piątek, 1 lutego 2013

Rozdział 1 Hogwart


"Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości."                    Paulo Coelho "Alchemik"

-Witajcie w nowym roku szkolnym. Jak co roku przypominam, że wstęp do Zakazanego Lasu jest zabroniony. Tyczy się to zwłaszcza poszczególnych uczniów-tu Dumbledore spojrzał się na Świętą Trójcę
- Ten rok to nie tylko nowa wiedza, ale także nowi ludzie. Dziś mamy zaszczyt przyjąć w nasze skromne progi dwójkę uczniów.- W WS rozpoczęła się wrzawa
- Pan Rick MiaCarte!- W drzwiach do WS pojawił się wysoki, dobrze zbudowany chłopak o czarnych włosach, niebieskich oczach oraz rozbrajającym uśmiechu
- I panna Elizabeth MiaCarte!- Koło chłopaka stanęła szatynka średniego wzrostu (przy chłopaku niska) o brązowych jak czekolada oczach, zadziornym małym nosku. W przeciwieństwie do przyszłego Casanovy Hogwartu, nie uśmiechała się. Choć nie mieli takiego samego koloru oczu, czy włosów, to każdy zauważył podobieństwo między nimi. Podczas, gdy dwójka nowych uczniów podchodziła do Tiary Przydziału, męska część zamku wpatrywała się zauroczona w dziewczynę, jakby była najlepszym, co mogło ich spotkać w życiu. To samo działo się z żeńską częścią Szkoły Magii. Wpatrywały się w Ricka, jak w boga greckiego. Harry i Ron spoglądali, to na nowych uczniów, to na Hermione. Byli tak do siebie podobni, że gdyby Miona ubierała, czesała się i malowała tak jak Elizabeth, to można by łatwo pomylić się, która jest, która. Rodzeństwo podeszło do stołu nauczycielskiego. Pierwsza na głowę Tiarę nałożyła dziewczyna, ta przydzieliła ją od razu do Slytherinu. Następnie ten sam los podzielił jej brat.
 –Pewnie jesteście strasznie głodni mówił Dumbledore
-Nie no, co ty-powiedział trochę zbyt głośno Ron, ponieważ osoby, które siedziały w pobliżu niego odwróciły się w jego stronę.
-No to teraz wcinajcie!!!- Na stołach momentalnie pojawiły się przeróżne potrawy.-Jeszcze wam przerwę moi mili. Proszę, aby prefekci naczelni oraz państwo MiaCarte zostali po kolacji. Jedzcie dalej. Smacznego!!!- Święta Trójca popatrzyła się na siebie. Co dyrektor chce od Malfoya, Miony i nowych?...
C.D.N……
~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`~`
Mam nadzieję, że pierwszy rozdział bardzo się wam podobał. Proszę was, abyście pisali komentarze, to będzie dla mnie znak, czy mam dalej pisać, czy nie.
~Mia

Bohaterowie

Hermiona Gabriele Granger (MiaCarte)
wiek: 17
krew: czysta
dom: Gryffindor
patronus: zmienny (zależy od nastroju i okoliczności)
rodzeństwo: Rick Nathaniel MiaCarte i Elizabeth Prophète MiaCarte
rodzice: Mistick Diana MiaCarte i Tom Prelude MiaCarte
Elizabeth Prophète MiaCarte
wiek: 17
krew: czysta
dom:
patronus: feniks
rodzeństwo: Rick Nathaniel MiaCarte i Hermiona Gabriele MiaCarte
rodzice: Mistick Diana MiaCarte i Tom Prelude MiaCarte
Rick Nathaniel MiaCarte
wiek: 17
krew: czysta
dom: 
patronus: anioł
rodzeństwo: Hermiona Gabriele MiaCarte i Elizabeth Prophète MiaCarte 
rodzice: Mistick Diana MiaCarte i Tom Prelude MiaCarte
Dracon Lucjusz Malfoy
wiek: 17
krew: czysta
dom: Slytherin
patronus: wąż
rodzeństwo: brak
rodzice: Narcyza Arabella Black Malfoy i Lucjusz Marck Malfoy
Blaise Jack Zabini
wiek: 17
krew: czysta
dom: Slytherin
patronus: orzeł
rodzeństwo: brak
rodzice: Miranda Zabini i Brian Zabini
Ginny Molly Weasley
wiek: 16
krew: czysta
dom: Gryffindor
patronus: wilk
rodzeństwo: Ron, Fred, George, Bill, Charlie Weasley
rodzice: Molly Weasley i Artur Weasley
Harry James Potter
wiek: 17
krew: czysta
patronus: jeleń
dom: Gryffindor
rodzeństwo: brak
rodzice: Lily Evans Potter i James Potter
Ron Bilius Weasley
wiek: 17
krew: czysta
patronus: pies
dom: Gryffindor
rodzeństwo: Ginny,Fred, George, Bill, Charlie Weasley
rodzice: Molly Weasley i Artur Weasley

czwartek, 31 stycznia 2013

Prolog

Daleko we Francji, w jednej z 10 posiadłości MiaCartów
-Rick!!! Gdzie jesteś?! Choć słońce do mamy. Szybko!!- krzyczała przerażona Misty
-Pośpiesz się Mist, już tu idą!!- mówił Tom
-Mamo!!!- płakał zdezorientowany Rick- Gdzie Hermionka i Eli?
-Elizabeth!!! Hermiona!!!
-Chodźcie szybko, zaraz tu będą- pośpieszał wszystkich Tom
Rodzina złapała się za ręce i teleportowała do Zabinich i Malfoyów. Nagle Hermionka oderwała się od nich i zniknęła w magicznej odchłani.
-Hermiona- krzyknęła cała rodzina, gdy wylądowali na miejscu. Pani MiaCarte osunęła się na kolana i zaczęła płakać. Czemu to akurat ją to musiało spotkać, czemu Hermiona, czemu?

Trochę o mnie :) i tym blogu :D

Hej jestem Mia i kocham Dramione pewnie jak większość z Was. Na początku chcę zaznaczyć, że piszę nie tylko dla siebie, ale także dla Was. Dlatego moją pierwszą prośbą będzie, abyście informowali mnie o błędach, kiedy jakieś wyszukacie. Nie mam na razie bety. Jak ktoś by chciał betować tego bloga, to niech napisze do mnie na ten adres e-mail: miracleimmortal@gmail.com . Ten adres służy także do przesyłania pomysłów na następny rozdział , tzn. co powinno według was wydarzyć się później. Myślę, że to wszystko.
Życzę miłego czytania. :)
~Mia
PS Szukam chętnych do utworzenia szaty graficznej strony :)