Daleko we Francji, w jednej z 10 posiadłości MiaCartów
-Rick!!! Gdzie jesteś?! Choć słońce do mamy. Szybko!!- krzyczała przerażona Misty
-Pośpiesz się Mist, już tu idą!!- mówił Tom
-Mamo!!!- płakał zdezorientowany Rick- Gdzie Hermionka i Eli?
-Elizabeth!!! Hermiona!!!
-Chodźcie szybko, zaraz tu będą- pośpieszał wszystkich Tom
Rodzina złapała się za ręce i teleportowała do Zabinich i Malfoyów. Nagle Hermionka oderwała się od nich i zniknęła w magicznej odchłani.
-Hermiona- krzyknęła cała rodzina, gdy wylądowali na miejscu. Pani MiaCarte osunęła się na kolana i zaczęła płakać. Czemu to akurat ją to musiało spotkać, czemu Hermiona, czemu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz